Lato upalne, zima mroźna, jesień deszczowa a wiosna wiatrowa - zawsze jest na co narzekać, ludzie już tak mają. Tak samo jak składanie obietnic i niekoniecznie ich dotrzymywanie, nawet względem siebie. Powiedz sam/sama ile razy mówiłeś/mówiłaś sobie 'to ostatnia czekolada, od jutra się odchudzam', 'ten bałagan sprzątnę jutro' albo 'nigdy więcej chipsów'? Podobnych zdań było na pewno więcej. A od dziś ja ruszam do Was z wyzwaniem. Turbo wyzwaniem wakacyjnym, totalną przemianą, byście w swojej skórze poczuli się lepiej. Start! :)
Sałatka na początek
Co zrobić by dzień zacząć zdrowo, miło i przyjemnie? Przygotować owocową sałatkę, a jakże! :) Kiedy przeglądałam strony Ewy Chodakowskiej czy Ani Lewandowskiej nie widziałam aż tak prostego sposobu na rozpoczęcie diety. Wszędzie tylko drogie produkty, których w większości sklepów nie dostaniemy, soki za 700zł (link do artykułu o tym) i różne inne dziwne rzeczy. Po co komplikować sobie życie? Nie rozumiem.
Potrzebujesz:
♥ brzoskwini (w puszce lub normalnych, jeżeli wybierasz całe owoce zostaw skórkę, ma dużo wartości odżywczych)
♥ winogron zielonych lub czarnych (jakie wybierzesz zależy od Ciebie)
♥ arbuza (doskonały owoc na chłodne dni, nada lekkości sałatce)
♥ ananasów (poszukaj małych puszek z 4 plastrami by żaden się nie zmarnował)
♥ innych owoców, które lubisz (polecam kiwi - bogate w witaminę C)
Przygotowanie:
♥ starannie umyj owoce (to ważne, w okresie letnim dużo szybciej mogą rozwijać się na nich bakterie)
♥ brzoskwinie, arbuza i ananasa pokrój w kostkę (nie za drobno, zrobi się paćka) a winogrona przekrój na połówki i (jeżeli nie lubisz pestkowej goryczy) wyciągnij pestki
♥ resztę owoców pokrój tak, jak lubisz
♥ wrzuć wszystkie kolejno do dużej miski i zamieszaj porządnie
♥ delektuj się smakiem :)
Rada dla łasuchów: W rondelku możesz rozpuścić czekoladę i maczać w niej owoce, zaczniesz dzień zdrowo i słodko.
Rada dla dbających o linię: Do sałatki nigdy nie pij wody, to tylko wzmoże Twój apetyt na więcej jedzenia. Napij się soku - jeżeli nie świeżo wyciskanego to takiego z kartonika, najlepiej warzywnego lub multiwitaminy. Nie poddawaj się, walcz o siebie!
Zjadłaś/zjadłeś sałatkę? Bądź z siebie dumna/dumny, zrobiłeś to a to pierwszy krok do zmiany siebie, gratuluję! Tu jest nagroda, łap (piosenka)
♥♥♥
Spodobał Wam się przepis, co myślicie o sokach Lewandowskiej?
Napiszcie. :)
~Sonia
Muszę kiedyś spróbować.Apetycznie wygląda.Aż się głodna robię :)
OdpowiedzUsuńHihihi, koniecznie próbuj. :*
UsuńPrzyjemnie się czyta, dobrze piszesz. :)
OdpowiedzUsuńPrzyczepię się do małej rzeczy: skoro startujemy z dietą, to do sałatki proponowałabym mniej owoców z puszki. Owszem, są smaczne - ale także konserwowane i słodzone.
Ciekawostka: tak przetworzone brzoskwinie utraciły ok 80% zawartości witaminy C.
Faktycznie masz rację, tylko sama przyznasz, że dużo łatwiej wyciągać już 'obrobione' owoce niż samemu je robić. :) Ale naturalne jest oczywiście lepsze.
Usuń